PS Antoine Lavoisier, francuski chemik i fizyk (1743–1794), udowodnił, że diament to czysty węgiel, spalając go pod szklanym kloszem. Użył w tym celu promieni słonecznych skupionych soczewką.
Wydobycie diamentu
Diamenty wydobywa się głównie w kopalniach odkrywkowych i głębinowych, a także poprzez przesiewanie osadów rzecznych. Najbardziej pracochłonne jest wydobycie ze skały macierzystej, najmniej – z osadów i zwietrzałych skał macierzystych. Dalszy proces tworzenia diamentu, w takiej formie, w jakiej chcemy go oglądać, przejmuje człowiek. Konieczne jest oddzielenie kamienia od minerału, którym jest otoczony. Następnie diamenty są sortowane – z zastosowaniem metody opartej na fluorescencji czy w wyniku separacji elektrostatycznej. Ostateczna selekcja wykonywana jest ręcznie, z dbałością o każdy detal.
Obróbka diamentu – szlif brylantowy
Techniki polerowania diamentów doskonaliły już starożytne cywilizacje, takie jak Sumerowie, Akadowie czy Asyryjczycy. Doskonałość osiągnięto dopiero około roku 1910, gdy na podstawie dziewiętnastowiecznego „szlifu starszego” opracowano współczesny szlif brylantowy. Z założenia ma on okrągłą rondystę, co najmniej 32 fasetki i taflę w górnej części oraz co najmniej 24 fasetki (i czasem kolet, czyli spłaszczony szpic) w dolnej części.
PS Choć określenie „brylant” dotyczy tylko okrągłego diamentu o szlifie brylantowym, w języku potocznym można spotkać się z nazywaniem brylantami wszystkich szlifowanych diamentów.
Najpopularniejsze modele nowoczesnego szlifu brylantowego
Choć opracowano różne modele szlifu brylantowego, do najważniejszych współczesnych należą:
- Szlif Tolkowsky’ego (1919 r.) – wyróżniający się największą brylancją, inaczej nazywaną ogniem lub życiem brylantu. Można dzięki niemu zaobserwować wyraźnie iskrzące się odbicia promieni świetlnych. Jest podstawą gradacji szlifów w USA.
- Szlif „idealny” (1926 r.) – nie do końca taki, jakiego można by się spodziewać po nazwie. Wykazuje małą brylancję. Można mieć też zastrzeżenia co do jego kształtu, który nie jest zbyt regularny.
- Szlif właściwy „praktyczny” (1949 r.) – którego proporcje ustalono na podstawie parametrów diamentów o idealnej brylancji. Jest podstawą gradacji szlifów w Niemczech.
- Szlif Parkera (1951 r.) – z płaską koroną, więc i słabą grą barw.
- Szlif standardowy skandynawski (1968 r.) – wzorowany na oszlifowanych diamentach. Jest podstawą gradacji szlifów w Skandynawii.
- Szlify wielofasetkowe – mające większą liczbę fasetek niż standardowy szlif brylantowy: szlif King (1941 r.) – 86 fasetek, szlif Magna (1949 r.) – 102 fasetki, szlif Highlight (1963 r.) – 74 fasetki, szlif Princess (1965 r.) – 146 fasetek, szlif Radiant (1980 r.) – 70 fasetek.
Źródło: W. Schumann, Kamienie szlachetne i ozdobne. Wszystkie rodzaje i odmiany świata. 1900 okazów, tłum. B. Floriańczyk, wydanie 5., Oficyna Wydawnicza Alma-Press, Warszawa 2021, s. 97.
Diamenty syntetyczne
Syntetyczne diamenty mają znacznie niższą wartość niż ich naturalne odpowiedniki. Zdecydowanie nie są to kamienie szlachetne. Nie są to nawet minerały, które z założenia powstają w wyniku procesów geologicznych. Tworzy się je w zaawansowanych laboratoriach, gdzie odtwarzane są warunki zbliżone do tych, które występują w przyrodzie podczas naturalnego formowania diamentów. W procesie tym wykorzystuje się grafit, czyli czystą formę węgla. Pod wpływem wysokiej temperatury i ogromnego ciśnienia przekształca się go w diament syntetyczny, który do złudzenia przypomina naturalny diament. Przypomina, bo naturalny nigdy nie będzie. Brakuje mu historii, którą natura kształtowała w głębi naszej planety przez miliony lat.
Choć początkowo diamenty syntetyczne wykorzystywane były głównie w celach przemysłowych, dziś powszechnie stosowane są w jubilerstwie. Obowiązkiem producenta jest w takim wypadku poinformowanie kupującego, że kamień nie jest naturalny.
Imitacje diamentów
Oprócz diamentów naturalnych i syntetycznych występują imitacje diamentów. Często służą za nie kamienie do złudzenia przypominające diament, takie jak biały szafir czy kryształ górski. Popularny jest też stras – imitacja diamentu wykonana ze szkła. Eksperymentuje się nie tylko z materiałami, ale też zabarwieniem, które poprawia się dzięki napromieniowaniu. Korekta koloru diamentu ma na celu podniesienie jego klasy jakościowej. Jeszcze inną metodą jest łączenie szlachetnego diamentu z innymi materiałami. Część górną wykonuje się z naturalnego diamentu, dolną – z kryształu górskiego czy ze szkła. Warto zapamiętać, jakie imitacje można napotkać przy zakupie prawdziwego diamentu, by móc świadomie dokonać najlepszego wyboru.
Jak kupować diamenty?
Tylko w renomowanych sklepach. W Goldenmark oferujemy diamenty z certyfikatem GIA (Gemological Institute of America) – jednej z pierwszych i największych na świecie instytucji zajmujących się certyfikacją diamentów. Wszystkie spełniają najwyższe standardy 4C – zasady pozwalającej na ich ocenę według masy (carat), koloru (colour), czystości (clarity) i szlifu (cut). Ich masę, podawaną w karatach (ct), można łatwo dopasować do wielkości planowanej inwestycji czy do biżuterii, w której diament ma być oprawiony. W Goldenmark, na specjalne zamówienie, pełen blasku kamień oprawimy w złoty pierścionek zaręczynowy.
Więcej o tym, jak kupować diamenty, można dowiedzieć się z naszego wpisu Czym kierować się przy wyborze diamentów?