Płynne, nieokreślone kształty, zastygnięte plamy, sugerują organiczne materie. Wykonane z ceramiki, żywicy i gipsu obiekty, utrwalają niekontrolowane procesy, którym są poddawane podczas nadawania im ostatecznej postaci. Pozorna przypadkowość tych kształtów podkreśla fizyczne właściwości materiałów, z których wykonane są rzeźby. Paleta barw: biel, pastelowy róż, brąz, czerń, dopełniają siłę wyrazu, balansując na kontrastach estetyki i antyestetyki. Ekspresja opiera się na przeciwieństwach piękna i brzydoty, delikatności i siły, lekkości oraz ciężaru. Niefiguratywne, nieokreślone rzeźby przypominające biologiczną materię, nadają wnętrzu niezwykły, nieoczywisty i zadziwiający charakter. Gra układem kompozycyjnym rzeźb w przestrzeni, relacjami kształtów i kolorów zmienia percepcję otoczenia. Cielesność tych obiektów jest niepokojąca.
Drobne kolczyki i piny to podobne, biomorficzne formy, które zrealizowane w skali mikro i w metalach – srebrze i mosiądzu, dzięki swojej subtelności, zmieniają swój charakter i stają się estetycznym elementem ubioru. Biżuteria, podobnie jak inne dziedziny twórczości, dla autorki jest sposobem wyrażania emocji.
Abstrakcyjne rzeźby zestawione z użytkową biżuterią wzajemnie się dopełniają. Punktem łączącym jest ciało, które rozumiane w tym kontekście dosłownie, dopowiada, ożywia kształty abstrakcyjnych rzeźb, a dla biżuterii jest miejscem ekspozycji i ozdobnym dopełnieniem formy. Zmysł dotyku, który jest kluczowy zarówno dla biżuterii, która przylega do ciała, jak i dla postrzegania form rzeźbiarskich, odgrywa znaczącą rolę. Widz instynktownie chce dotknąć materii, poczuć fakturę, ciężar i trójwymiarowość formy przestrzennej. Ciało jest więc naturalnym punktem odniesienia, rozumianym na różne sposoby.
Ekspozycję dopowiada film „Ciężar rzeźby” zrealizowany w plenerze, pokazujący zmagającą się performerkę z ponad 20 kilogramową, różową kulą na łańcuchu. Ten metaforyczny obraz odsłania fizyczne i mentalne uwikłanie w twórczość, które często jest tytułowym „ciężarem” dla twórcy, a z innej perspektywy jest wyrazem wyjątkowej estetyki i wrażliwości.
Beata Szczepaniak jest absolwentką wydziału Rzeźby i Działań Przestrzennych Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu. Jej rzeźby prezentowane były m.in. na wystawie „A-geometria. Hans Arp i Polska” w Muzeum Narodowym w Poznaniu, a także na wystawie indywidualnej “Ciężar rzeźby” w Galerii Sztuki Wozownia w Toruniu oraz na wystawach w Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku. Została wyróżniona w Programie Stypendialnym YES dla młodych projektantów w 2016 roku, a także w międzynarodowym festiwalu dla młodych artystów Elia Neu/Now w 2013 i 2015 roku. Autorka swoje zainteresowania kieruje ku formie i jej uwikłaniu w przestrzeni. W jej twórczości istotne jest oddziaływanie obiektów na odbiorcę poprzez zmysły i uczucia. Inspiruje się wszelkimi procesami zachodzącymi w naturze oraz tym co jest nieokreślone i nienazwane. Te zjawiska przekłada na język form rzeźbiarskich.
Abstrakcyjne podejście do rzeźby artystka przenosi na formy użytkowe – biżuterię. Tworzy biżuterię pod hasłem „Mała rzeźba, blisko ciała”. Swoje artystyczne działania rzeźbiarskie poszerza o obiekty, które mogą być bezpośrednio przy ciele. Są to delikatne, biomorficzne formy ze srebra lub złoconego mosiądzu.
żródło:
Galeria YES ul. Paderewskiego 8, Poznań +48 61 851 58 48 galeria@salonyes.pl |
Godziny otwarcia: Poniedziałek - Piątek 11:00 - 19:00. Sobota: 11:00 - 15:00 |